en
POLECAMYDotknij Gotyku w Toruniu
POLECAMYZrób samodzielnie pierniki
POLECAMYZWIEDŹ TORUŃ Z KUFLEM PIWA!
POLECAMYPOZNAJ TWIERDZĘ TORUŃ

Miasto zmarnowanego potencjału (I). Staromiejskie nabrzeże wiślane

Zamiast wykorzystania potencjału i szansy na stworzenie atrakcyjnej i autentycznej przestrzeni historyczno-edukacyjnej i poważnej atrakcji turystycznej (co sugerowaliśmy już w listopadzie 2022 r. >>>) powstanie tu parku archeologiczno-historycznego, mamy na staromiejskim nabrzeżu wiślanym w Toruniu realizację projektu, który wcale nie nawiązuje, nie czerpie i nie odnosi się do kontekstu miejsca, do tradycji portowej; projektu, który nie tylko jest nijaki, mdły, który mógłby być realizowany w każdym byle mieście nad wodą, ale przede wszystkim mamy realizację projektu, który dewastuje dziedzictwo Torunia i bezceremonialnie psuje i pluje na jego przeszłość i tożsamość. 
 
A mógł tu powstać wspaniały park archeologiczno-historyczny miasta hanzeatyckiego. Z autentycznymi zabytkami archeologicznymi, z oryginalnie zachowanym średniowiecznym układem przestrzenno-urbanistycznym.
Mogło tu powstać miejsce, które by opowiadało i pokazywało bogatą historię hanzeatyckich relacji i kontaktów europejskich, bogate dziedzictwo Torunia i znaczenie Wisły dla jego statusu.
To tu, nad Wisłą przez kilka długich stuleci działa się historia Torunia, działo się to, co ukształtowało Toruń, jego materialne, kulturowe bogactwo i polityczne znaczenie; czyli to, co ukształtowało dzisiejsze toruńskie dziedzictwo. Tu przez ponad 7 stuleci funkcjonowała dzielnica portowa bogatego miasta. Tu była rozbudowana infrastruktura, tu był wielojęzyczny gwar i ruch portowej europejskiej metropolii. Tu był długi pomost wyładunkowy dla statków, żuraw, magazyny portowe i spichrze, tu w średniowieczu była naprężalnia i postrzygalnia sukna sprowadzanego statkami wprost z Flandrii, była też rzeźnia, łaźnie, karczmy...
Tu też był najstarszy obok elbląskiego szpital funkcjonujący w państwie krzyżackim.
Przy nim w 1252 r. powstała kaplica pod wezwaniem Ducha św., która stała się miejscem pochówku braci krzyżackich konwentu toruńskiego.
 
Zamiast zbierających na wymioty betonowo-szklanych pawilonów dewastujących krajobraz kulturowy i osie widokowe (a tak usilnie bronionych przez "inwestora"), zamiast asfaltu, samochodów i bylejakości mógł tu powstać wspaniały park archeologiczno-historyczny; miejsce zagospodarowane w taki sposób, aby uwzględniało i uwypuklało swoje dziedzictwo. Uzupełnieniem oryginalnych, odkrywanych właśnie archeologicznych artefaktów zachowanych in situ mogłyby powstać jakieś inne formy plastyczne, przestrzenne, funkcjonalne, tematycznie i okolicznościowo związane z kontekstem wiślano-portowej kilkusetletniej tradycji tego miejsca, jakieś makiety dawnych obiektów tu stojących, jakieś panele informacyjno-poznawcze, jakieś może modele edukacyjne. Możliwości i wątków było mnóstwo. 
Tymczasem Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Toruniu (WUOZ) nie nakazując wcześniejszych badań archeologicznych - których rezultaty mogłyby ukierunkować formę i sposób nowego planu zagospodarowania staromiejskiego nabrzeża - bezmyślnie i bezrefleksyjnie zdecydował niestety o zaprzepaszczeniu wykorzystania potencjału miejsca, o zatarciu historii Torunia. Z drugiej strony władze Torunia nie inicjowały, ani nie zabiegały o rzetelne i profesjonalne podejście do poznania i wykorzystania dziedzictwa miasta.
 
Po długich perypetiach ze strony władz Torunia (więcej o tym tutaj), trwają wreszcie od końca czerwca prace archeologiczne. (Niektórzy mają im trochę do zarzucenia). W ich trakcie odnajdowane są kolejne artefakty sprzed wieków. Poza odkrytymi w listopadzie 2022 r. niespodziewanymi dla WUOZ pozostałościami murów zespołu klasztornego Ducha św. (których odnalezienie stało się bezpośrednią przyczyną do przerwania budowy i zarządzenia bieżących prac archeo; więcej o tym tutaj), obecnie archeolodzy odkrywają cenne i wyjątkowe zabytki, jak np. fragment bogato zdobionej średniowiecznej płytki posadzkowej, pozostałości średniowiecznego pieca typy hypocaustum, monetę krzyżacką, fragmenty kościelnych witraży, kościaną oprawę krzyżackiego noża czy granitowy poler do cumowania statków.
Zaraz wszystko to będzie zalane asfaltem i pójdzie w niepamięć. Żyjemy pod władzą, która nie tyle nie wykorzystuje, co marnuje potencjał Torunia.
data publikacji: 12-08-2023

      

Powrót do: 
 
drukuj  poleć artykuł
Komentarze użytkowników (0)
Brak komentarzy. Bądź pierwszy - dodaj swój komentarz
Dodaj swój komentarz:


:) :| :( :D :o ;) :/ :P :lol: :mad: :rolleyes: :cool:
pozostało znaków:   napisałeś znaków:
Ostatnia modyfikacja 24-02-2024 23:54
Booking.com

Twoja wycieczka

W Twojej wycieczce znajdują się miejsca:

    Sonda

    Które miejsca w okolicy planujesz odwiedzić będąc w Toruniu (max 3):