en
POLECAMYDotknij Gotyku w Toruniu
POLECAMYZrób samodzielnie pierniki
POLECAMYZWIEDŹ TORUŃ Z KUFLEM PIWA!
POLECAMYPOZNAJ WIELKĄ TWIERDZĘ TORUŃ

Toruńska starówka tylko dla pieszych

Arkadiusz Skonieczny, Teraz Toruń, 05-02-2009

Toruń jest miastem turystycznym, niektórzy natomiast twierdzą: „przestańmy wreszcie opowiadać o tych mitycznych turystach, którzy zostawiają w Toruniu nie wiadomo jakie pieniądze. Wycieczka szkolna idzie to McDonalda, czasem na lody do Lenkiewicza, spędza w Toruniu trzy godziny i wyjeżdża z reklamówką pierników. Dorośli, którzy odwiedzają nas w weekend już po samym przyjeździe do miasta mogą mieć dosyć, jak dostaną od straży miejskiej mandat za parkowanie” (na zakazanym miejscu rozumiem). Jest to wypowiedź osoby, która z branżą turystyczną w Toruniu ma do czynienia NIC, i która najwyraźniej chce dalej utrwalać pogląd, że poza rzekomymi 3-godzinnymi pobytami wycieczek szkolnych i „dorosłymi weekendowymi” nie ma w Toruniu innych turystów. Otóż ci turyści „dorośli” przyjeżdżają nie tylko w weekend, ale w każdy dzień sezonu (zarówno indywidualni, jak i grupowi), a wycieczki szkolne to nie tylko 3 godziny (owszem, są takie (i to wszędzie, w Krakowie czy Gdańsku też), ale z drugiej strony są też całodniowe lub kilkudniowe).
Otóż znając i działając w branży turystycznej od wielu lat można stwierdzić co innego. Owszem: ruch turystyczny w Toruniu jest zbyt mały w stosunku do potencjału (ale na pewno nie taki, jak opisują niektórzy: tylko 3-godzinny szkolny i tylko weekendowy „dorosły”). Zbyt mały ruch turystyczny w Toruniu to przyczyna: 1) zbyt małej promocji, 2) nie najlepiej rozwiniętej infrastruktury turystycznej i paraturystycznej, 3) braku zagospodarowania terenów atrakcyjnych turystycznie, 4) a poniekąd także utrudniania życia pieszym (turystom) przez wszędobylskie samochody na starówce, które zniechęcają do zwiedzania i oglądania pomiędzy pojazdami („skoro tu jest parking i tyle samochodów, a mało pieszych i innych turystów, to wygląda na to, że jest to miejsce mało wartościowe, mało atrakcyjne i nie dla turystów tylko dla samochodów; idziemy stąd”). Cały czas jednak dąży się do wydłużenia pobytu turysty (nie tylko szkolnego) w Toruniu do przynajmniej dwóch dni.

Wpis na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Naturalnego UNESCO, poza tym, że wyróżnia historyczne dziedzictwo, to także zobowiązuje do zachowania tego dziedzictwa i najgłębszej o nie troski i ochrony. Stąd więc absolutnie należy wyprowadzić ruch samochodowy z obszaru zespołu staromiejskiego. Jeżeli ktoś chce być odbierany poważnie, zabierać głos na temat historycznej dzielnicy Torunia i nie okazać się laikiem, w żadnym wypadku nie może postulować: „w centrum każdy wolny centymetr gruntu powinien być przeznaczony na parking. Dosłownie każdy!” Takie słowa na starcie dyskredytują każdego zabierającego głos w sprawie toruńskiego zespołu staromiejskiego i eliminują z poważnej dyskusji.

Toruńska starówka powinna być przeznaczona wyłącznie dla pieszych. Po pierwsze dlatego, że wąskie ulice średniowieczne nie są przystosowane do coraz to większych samochodów osobowych, po drugie dlatego, że samochodów jest coraz więcej, po trzecie dlatego, że w tej chwili niemal każda uliczka, przejścia dla pieszych (!), zakazy (!), chodniki (!) są pozastawiane parkującymi samochodami, w ten sposób, że pieszy czasem nie ma możliwości swobodnego przejścia, po czwarte dlatego, że samochody utrudniają swobodne i bezstresowe poruszanie się pieszych (turystów) po mieście (ciągłe oglądanie się, ustępowanie samochodom, niektórym kierowcom trąbiącym na zwiedzających (!), slalomy między zaparkowanymi pojazdami, wręcz zniechęcają do zwiedzania i spacerowania), po piąte dlatego, że samochody psują estetykę zabytkowych murów, po szóste dlatego, że psują widoki, zasłaniają, uniemożliwiają zrobienie zdjęć.

Samochody parkują nie tylko na zakazach, całych szerokościach chodników, przejściach dla pieszych, ale też w miejscach, gdzie wcale nie powinno ich być. Największą szkodą są samochody w miejscach:
- ul. Pod Krzywą Wieżą (w tym pod samą Krzywą Wieża, pod sąsiednimi spichrzami),
- ul. Przedzamcze (w tym od tablicy upamiętniającej zburzenie zamku aż do klubu rozrywki „Zamek”)
- ul. Rabiańska (w tym przy Muzeum Piernika, na odcinku od Piekar do Ducha Św.)
- ul. Żeglarska na całej długości
- ul. Franciszkańska (w tym przy Planetarium)
- Rynek Nowomiejski (zwłaszcza na zakazie)
- ul. Bankowa (w tym tuż pod ścianą spichrzów, tuż przy murach obronnych)
- ul. Łazienna (w tym na odcinku od Szerokiej do Ciasnej)
- ul. Mostowa na całej długości
- międzymurze przy Bramie Mostowej i Baszcie Wartowni
- ul. Podmurna (na całym odcinku, w tym na zakazie)
- ul. Szewska
- ul. Szczytna (w tym na zakazie)
- ul. Wielkie Garbary
Zwłaszcza powyższe miejsca powinny być wyłącznie dla pieszych, tym bardziej, że znajdują się przy nich najcenniejsze zabytki i największe atrakcje turystycznego Torunia. W tej chwili ruch samochodowy znacząco utrudnia swobodne zwiedzanie i psuje wizerunek zabytkowej dzielnicy.

Najgorsze jednak jest to, że problem nadmiernego ruchu samochodowego w toruńskim zespole staromiejskim dostrzega i piętnuje UNESCO. Raport okresowy UNESCO z 2006 r. w sprawie zespołu staromiejskiego Torunia mówi m.in. właśnie o problemie samochodów i braku odpowiednich miejsc parkingowych. Czy handlowcy i właściciele obiektów usługowych i handlowych tym się przejmują? Handlowcy mają inne priorytety, które muszą być dostosowane do warunków, w ten sposób, aby wilk był syty i owca cała. Czy w ogóle ktoś się tym przejmuje i dąży do stosownych zmian?

To, że wokół toruńskiego zespołu staromiejskiego bardzo są potrzebne parkingi wiadomo od wielu lat, przynajmniej od tylu, ilu władze miasta zapowiadają ich powstanie. Właśnie parkingi wokół starego miasta, a nie w jego obszarze są rozwiązaniem właściwym. Zarówno dla turystów, jak i mieszkańców Torunia. Budowa ich jest tak samo pilna, jak np. kolejny most przez Wisłę.

Poza samochodami w zespole staromiejskim inną bolączką współczesności jest dewastacja zabytkowych kamienic i ich elementów, a także innych obiektów. W Toruniu ubywa zabytków.
Przebudowy kamienic, ich wnętrz i fasad, poddaszy to m.in. konsekwencja częstych zmian właścicieli albo dzierżawców i adaptacji. Zmiany powodujące te dewastacje to wynik tego, że „handlowcy chcą nowoczesnego city, a nie wielkiego skansenu”. Handlowcy, czyli ludzie bez znajomości wartości zabytku, nie mający świadomości funkcjonowania w obszarze zabytkowym i nie mający świadomości niszczenia zabytków? Toruńska starówka to nie skansen, jak twierdzą niektórzy, ale wręcz przeciwnie: obszar po pierwsze funkcjonujący i eksploatowany w życiu codziennym miasta i po drugie - co gorsze - obszar zmieniający się w związku z tym. Zmiana ta polega właśnie na dewastacji zabytkowych detali w imię rzekomej nowoczesności (często tandety i kiczu). Rządzi pieniądz i nieświadomość, a nie wartość zabytku.

Niestety także ten problem został dostrzeżony przez UNESCO w raporcie okresowym z 2006 r. Stwierdza się tam, że w Toruniu zagrożenia dla dziedzictwa wynikają z kilku faktów, m.in.
- toruński zespół staromiejski służy za handlowe, usługowe i administracyjne centrum miasta, tym samym narażone jest na duże oddziaływanie, eksploatacje i adaptacje, a z tego wynika:
- zbytnia presja inwestorów na zmiany i przebudowy zabytkowych kamienic (zwłaszcza ich parterów i piwnic), powodując tym ich dewastację i nieodwracalne zniszczenia,
- brak strategicznie rozmieszczonych parkingów, które pozwoliłyby na wyprowadzenie ruchu samochodowego z obszaru zespołu staromiejskiego.

Niestety jednak wnioski z raportu nie powodują poprawienia sytuacji. Nadal obserwujemy niehistoryczne zmiany, adaptacje, przebudowy i zniszczenia w wielu kamienicach, nadal intensywny ruch samochodowy negatywnie wpływa na zabytkową dzielnicę i rozwój turystyki, nadal nie ma parkingów na obrzeżach. Na domiar: „handlowcy chcą nowoczesnego city”.
Miejmy jednak nadzieję, że powołana niedawno instytucja do sprawowania specjalnej troski nad zespołem staromiejskim – Toruńskie Centrum Miasta – podoła problemom.

drukuj  poleć artykuł
Komentarze użytkowników (1)
Domino, 2020-01-27 14:21:39
Zgadzam się i mażę o Starym Toruniu wolnym od pojazdów, pod jednym warunkiem: Dokładnie na terenie Sego miasta wybudujmy trzy podziemne parkingi na przynajmniej 7 poziomów pod miastem!!! Przykład - Włoskie miasto Brescia. Poczytajcie to na prawdę istnieje  : https://www.facebook.com/Toru%C5%84-telegraf-Samuel-Thomas-von-S%C3%B6mmering-1028618800676636/?modal=admin_todo_tour&_rdc=1&_rdr Zapraszam MOŻNA tak budować Domino
Dodaj swój komentarz:


:) :| :( :D :o ;) :/ :P :lol: :mad: :rolleyes: :cool:
pozostało znaków:   napisałeś znaków:
Ostatnia modyfikacja 30-07-2015 21:35
Booking.com

Twoja wycieczka

W Twojej wycieczce znajdują się miejsca:

    Sonda

    Które miejsca w okolicy planujesz odwiedzić będąc w Toruniu (max 3):